WIELKANOC W CZASACH ZARAZY – BABKA DROŻDŻOWA MAMY JADZI

dnia

Kolejny przepis na Wielkanoc, tym razem tradycyjna wielkanocna babka drożdżowa. To chyba jedyne drożdżowe, które jest dla mnie zjadliwe nawet po dwóch dniach. Reszta ciast drożdżowych zazwyczaj po jednym dniu może robić za młotek do wbijania gwoździ.

Nie jestem i nigdy nie byłam fanką klasycznego, drożdżowego placka. Jakieś takie nie za słodkie, bez wyrazu i bardzo szybko zamienia się w suchy wiór. Tak naprawdę jak już je jadłam, to tuż po pieczeniu, jeszcze ciepłe albo tuż po ostudzeniu. Odrywałam kawałek, formowałam kulę i jadłam dopiero takie zbite.

Ale w tamtym roku Mama Jadzia zrobiła naprawdę pyszne ciasto, które dawało radę nawet po kilku dniach. Spisałyśmy więc przepis, a ja ochrzciłam je na cześć mojej mamy.

Drożdżowe z zasady nie zawiera zbyt wiele cukru i tłuszczu, opiera się na mące, jajach (lub samych żółtkach) i rozczynie drożdżowym. Takoż jest i w tym przypadku. Ciasto wyrabia się dość długo, aż będzie elastyczne (i będzie „samo odchodziło od ręki”, jak to mówi moja mama). Zobaczcie jak nam wyszło rok temu (zdjęcie robione tosterem, przepraszam).

Babka Drożdżowa Mamy Jadzi – tak wyszła rok temu

Babka Drożdżowa Mamy Jadzi

SKŁADNIKI:

  • 300 g mąki pszennej,
  • 50 g drożdży (wiem, że w tych czasach można sobie za drożdże kupić działkę pod Wawą, ale może macie jakąś zalegającą paczkę z lepszych czasów?),
  • 6 żółtek,
  • 100 g cukru,
  • trochę ciepłego mleka,
  • 100 g stopionego masła,
  • otarta skórka z 1/2 cytryny,
  • 1/2 laski waniliowej / cukier wanilinowy / kilka kropel zapachu waniliowego,
  • 1 łyżka skórki pomarańczowej,
  • trochę tłuszczu do wysmarowania formy (można pominąć i dać papier do pieczenia).

WYKONANIE:

Przygotuj rozczyn z drożdży: zmieszaj drożdże, odrobinę ciepłego mleka i łyżeczkę cukru. Żółtka ubij z cukrem. Wyrabiamy ciasto: przesiej mąkę (ja nigdy tego nie robię i ciacha dają radę), a następnie dodaj gotowy drożdżowy rozczyn, ubite z cukrem żółtka, wszystkie aromaty (skórka cytrynowa, skórka pomarańczowa, wanilia), a na koniec stopione ciepłe masło. Ciasto powinno być pulchne, miękkie i „odchodzić od ręki”. Wyrobione ciasto pozostawić w cieple do wyrośnięcia, a gdy podwoi swoją objętość nałóż do formy wysmarowanej masłem (albo wyłożonej papierem do pieczenia). Pozostaw jeszcze ok. 15 min. w cieple. Wstaw do średnio nagrzanego piekarnika (180 st. C) i piecz ok. 30 min.

PRO TIPS:

  • z formy wyjmij dopiero po przestygnięciu (o ile dotrwasz…),
  • polukruj babkę: 1 szklanka cukru pudru + kilka łyżeczek wrzątku + (opcjonalnie) sok z cytryny = ucierać do białości,
  • z pozostałych białek trzaśnij bezę :)

Możesz zrobić również super pyszny mazurek kajmakowy z twistem, a za „twist” robi tutaj masa kwaśnych malin :) KLIK po przepis.

Smacznego :)

5 komentarzy Dodaj własny

  1. moja mama robi babkę palce lizać. W tym roku za drożdżami trzeba się było jednak nieźle nachodzić, już był stres-będzie baba, czy też nie;) teraz mam drożdży nadmiar!

    Polubione przez 1 osoba

    1. BIAŁY. pisze:

      A pochwalisz się przepisem ? Chyba że to sekretny rodzinny przepis 🙂 O problemie z drożdżami tylko słyszałam, ja zaopatrzyłam się jeszcze przed wybuchem epidemii. 😎

      Polubienie

      1. przepis to chyba najnormalniejszy na świecie, mama jakiegoś sekretnego nie ma, poza tym,że jest mamą i z jej ręki wszystko jest lepsze ;)

        Polubione przez 1 osoba

      2. BIAŁY. pisze:

        To prawda, nie ma jak u mamy ☺

        Polubienie

Dodaj komentarz